Rasy ludzkie
w Aurum Fratrum
XXII wiek, człowiek w okresie gwałtownego rozwoju technologicznego stanął przed nowymi pytaniami o własną tożsamość. Wyjście poza barierę planety daje nadzieję na ekspansję cywilizacji poza nią, na inne ciała niebieskie. Ale życie jest przywiązane do Ziemi. Zapłonienie, ciąża, dorastanie w warunkach innych niż ziemskie, mogą prowadzić do problemów z anatomią takiego, społodzonego i dorastającego w kosmosie dziecka. Ale czy nie można wobec tego uprzednio przystosować nowej populacji pozaziemskiej? Od tego pytania rozpoczęła się nowa era badań biotechnologii. Fizyczna modyfikacja genetyczna człowieka.
Problem z modyfikacją genetyczną jest trudny do przejścia. W każdej komórce znajdują się mitochindria, pełne niewyobrażalnie małych nici DNA, na których informacje dotyczące różnych elementów organizmu, są rozsiane nieregularnie. Modyfikacja jednej części, może skutkować efektami ubocznymi w innych miejscach. Naukowcy jednak rozpoczęli badania, i po wielu, tragicznych błędach i wychodowanych potworkach, zminimalizowali niechciane deformacje. Badania te w trakcie kilku pokoleń zmieniły oblicze gatunku ludzkiego.
Człowiek zaczął powoli wychodzić z ograniczeń swojej tradycyjnej formy. To właśnie nazywamy POSTHUMANIZMEM - wykraczaniem poza człowieka. Pojawiło się pytanie: jak wykorzystać modyfikację genetyczną w społeczeństwie? Teraz możemy bowiem zmieniać się nie tylko na potrzeby eksploracji, ale także tutaj, na Ziemi. Jak przy każdym etycznym dylemacie, ludzie się podzielili. Głównymi stronnictwami były:
ORTODOKSJA POSTHUMANISTYCZNA
Przekonanie że technologia jest narzędziem dalszej ewolucji, oraz że powinniśmy zupełnie porzucić nasze wyobrażenie człowieka, na rzecz ascendencji do jak najdoskonalszej biologicznie istoty.
POSTARYSTOKRATYZM
Nurt zrodzony wśród państw które zreustaurowały monarchię, mówiący o tym że modyfikacje powinny służyć do stworzenia społeczeństwa klasowego. Każdy rodzi się zmodyfikowany do pełnienia swojej roli w państwie, które pracuje jako jeden, wspólny organizm.
POSTKORPORACJONIZM
Anarchokapitalizm modyfikacji genetycznych. Każdy kieruje się własnym interesem i chce zarobić. Prawa człowieka? Regulacje międzynarodowe? Rynek zweryfikuje co się przyjmie!
POSTKOLEKTYWIZM
Ludzie są modyfikowani by tworzyć kolektyw w komunistycznym społeczeństwie. Rząd reguluje modyfikację populacji biorąc pod uwagę zapotrzebowanie produkcyjne, prowadząc proletariat do wspaniałej przyszłości.
PROHUMANIZM
Kontra do wszystkich powyższych. Jest to stronnictwo promujące odrodzenie człowieka w jego tradycyjnej formie i porzucenie prac nad modyfikacjami.
W krajach całego świata toczy się dyskuja o przyszłości gantunku ludzkiego. Genetycznie modyfikowani są przyszli żołnierze, robotnicy, naukowcy, którzy pracować będą na dalszym rozwojem nowego rodzaju ludzkiego. Słabnie rasizm i uprzedzenia etniczne. Przesuwa się znaczenie rasy człowieka. Pojawiają się nowe rasy, bazowane na rodzajach ulepszeń które otrzymują. Ludzie przystosowani do rozwoju na obecnie terraformowanym Marsie czy Proximie B, są bardzo różni od standardowych rodzajów człowieka. Ale wszyscy nadal należą do tego samego gatunku i mogą się rozmnażać. Jeszcze.
Ale człowiekowi nie będzie dane zwiedzać gwiazd. Wkrótce potężna wojna wstrząśnie wszystkim, zostawiając Ziemię zdeformowaną a populację zredukowaną z kilkunastu miliardów do kilkuset milionów. Potomkowie wszystkich tych ludzi, niezależnie od swojej rasy, będą starali przeżyć w świecie, w którym grunt dosłownie wali się do pod nogami.
Społeczeństwa posthumanistyczne miały wiele wpadek w swoich badaniach. Zazwyczaj modyfikacja jednego chromosomu wpływa na wykształcenie się innych miejscach niezamierzonych efektów. Biotechnolodzy pogodzili się z tym, celując po prostu w najmniej przeszkadzające zniekształcenia, przy najbardziej korzystnych modyfikacjach. W ten sposób powstało kilka udanych projektów, powielanych przez różne różne ustroje.
WESSENI - homo gnostos
Ich nazwa oznacza "wiedzący". Aby rozwijać możliwości biotechnologiczne, Posthumanistyczna Ortodoksja stworzyła rasę naukowców. Ale nie jesteśmy anime, więc nie daliśmy im "super inteligencji". Wybraliśmy coś bardziej subtelnego. Na najbardziej fundamentalnym poziomie, różnica między komputerem a człowiekiem polega na tym, że maszyna doskonale przechowuje dane, a człowiek doskonale rozpoznaje wzory, prawidłowości. Wesseni to rasa z nieludzko dobrą pamięcią i bioinformatycznym interfejsem mózg-komputer który pozwala im na konwersję i przesył danych między pamięcią a nośnikami elektronicznymi w dwie strony. Posiadając tak wiele danych i zachowując ludzki pattern-recognition, nowa rasa naukowców otworzyła nowy rozdział rozwoju człowieka.
Niechciana mutacja: niezwykle daleko posunięta ektomorfia. Wesseni mają nienaturalnie wysoki metabolizm, ich organizm przyjmuje minimalną ilość składników odżywczych. Są chudzi i słabi, co również przyczynia się do dalszych schorzeń. Nieumiejętne zarządzanie pamięcią może prowadzić do problemów psychicznych.
HAREWARDZI - homo dynatos
Rasa żołnierzy. "Supersiła" można powiedzieć. Ale ich modyfikacja jest znacznie bardziej fundamentalna. Mają zwiększoną gęstość, rzec można, wydajność mięśni. Co to oznacza? Normalnej wielkości mięśnie są silniejsze niż zwykłe. Jako żołnierz oczywiście musi być silny, ale cywilne życie nie jest takim wyzwaniem fizycznym, więc w efekcie hareward chudnie, dostosowując się do siły potrzebnej cywilowi. Więc żeby nie wyglądać jak patyki, harewardzi muszą ciężko ćwiczyć. Hareward wyglądający jak zwyczajnie wysportowany człowiek jest więc na poziomie siłacza. Jednak wiąże się to z... dziwnymi konsekwencjami. Są mięśnie, których używamy mniej niż innych i nie bardzo da się je ćwiczyć. Harewardzi mają więc nienaturalnie chude dłonie, stopy, szyje, i każdą część ciała do której nie przyłożyli wystarczająco uwagi. Dodatkowo posiadają wysokie zapotrzebowanie na kalorie i żrą jak szaleni.
Niechciana mutacja: występujące nieregularnie rozstępy na skórze, w sinym lub szarym kolorze. Niektórzy mogą mieć małe, wąskie spękania na ramionach, inni szare pasy na plecach. Wygląda to strasznie.
PROLETARIUSZE - homo ergasias
Ich fundamentalną cechą charakterystyczną jest wytrzymałość. Są w stanie przetrwać wysiłek fizyczny przez długi czas. Ich skóra jest grubsza i twardsza, miejscami zrogowaciała, a więc mniej podatna na obrażenia, w tym oparzenia. Proletariusze byli doskonałymi robotnikami w społeczeństwach postkolektywistycznych, ale wersje tego projektu eksplorował także postarystokratyzm i oczywiście postkorporacjonizm. Koloniści marsjańscy byli częściowo modyfikowani według projektu proletariuszy, by zapewnić im wytrzymałość.
Niechciana mutacja: zrogowaciała skóra może mieć anormalny porost, na przykład często pojawia się narośl z boku głowy, która łączy się z uchem. Dziwne narośle pojawiają się na całym ciele.
HEZJONI - homo blepume
Słowem które ich opisuje jest percepcja. Posiadają oni duże, zniekształcone oczy, z podwójną powieką. Jedna, skórna, zamyka oko. Druga, ochronna powieka jest przezroczysta i pozwala hezjonom na dłuższe, bardziej intensywne, nieprzerwane patrzenie. Nie muszą mrugać tak często. Mogą otworzyć wewnętrzną powiekę, dzięki czemu otwiera się ich bardzo czułe, fenomenalne oko, które potrzebuje niewiele światła by widzieć. Widzą więc w ciemności, ale nie zupełnej, muszą mieć jakieś niewielkie źródło światła. Oczywiście widok takiej osoby jest dość makabryczny. Przerost oczu, wysunięcie ich do przodu, oraz miękka, prawie przezroczysta powieka, która otwiera się by spojrzeć na ciebie niezwykle dogłębnym wzrokiem.
Niechciana mutacja: oko wewnętrzne jest bardzo czułe, trzeba na nie uważać. Hezjoni są wystarczająco makabryczni, daliśmy im więc coś ładnego. Niestandardowe kolory oczu, zazwyczaj głęboki niebieski, purpurowy lub zielony.
EDOWIE - homo malakos
Wysoka elastyczność kości, mniejsze ryzyko złamań, wytrzymałe mięśnie, niezwykle wysoka koordynacja wzrokowo-ruchowa. Doskonały zmysł równowagi. Mają dość smutną historię. W społeczeństwach Postkorporacjonistycznych byli... cyrkowcami i komikami. Wraz z wystawami dziwadeł (nieudanych genetycznie zmodyfikowanych ludzi) jeździli po świecie, dostarczając zabawy dla całej rodziny!
Niechciana mutacja: ich skóra jest dziwna. Taka... uncanny. Jest organiczna, ale sprawia wrażenie gumowej. Ma nienaturalną teksturę i niemal brak owłosienia.
DŁUGOWIECZNI - homo kyriahos
Najbliżej do doskonałej formy człowieka jak posthumaniści doszli. Długowieczni żyją nawet do 120 lat, przy czym wiek produkcyjny zawsze trwa przynajmniej do setnego roku życia. Jest to wynikiem daleko posuniętej modyfikacji hormonalnej i wielu bioimplantów, które organizmy zaczęły adaptować i dziedziczyć. Hormony produkowane przez długie, długie lata mogą mieć wpływ na rozwój długowiecznego w wielu dziedzinach. Często potrafią odbierać więcej bodźców zewnętrznych niż ludzie. Często wykazują się nadzwyczajną inteligencją lub siłą.
Niechciana mutacja: jako że jest to masywna modyfikacja hormonalna, również problemy w tym zakresie się główną przeszkodą. Choroby, zaburzenia hormonalne wszelkiego rodzaju, począwszy od porostu piersi u mężczyzn a skończywszy na gigantyzmie. Zaburzenia emocjonalne oraz choroby psychiczne.
AurumFratrum ma kilka conras stworzonych przez silnie specjalizujące się społeczeństwa XXIII wieku. Kiedy świat spotkał Kataklizm i Ziemia została taka zatruta i zdeformowana, potomkowie nowych ras człowieka musieli przeżyć w nieprzyjazym środowisku. A Hezjoni byli jednymi z nich.
Posiadają wielkie, przerośnięte oczy. Na każdym są dwie powieki, jedna skórna, druga półprzezroczysta, pokryta białawą, mokrą substancją. Druga powieka zakrywa ich bardzo czułe, delikatne oczy przed światem zewnętrznym, ale mogą ją otwierać widzieć lepiej.
Bo to właśnie wzrok ich definiuje. Wielkie oczy, którymi mogą przybliżać i oddalać obraz mogą działać niezależnie i każde jest nadludzko dobrze skomunikowane z mózgiem. Daje im to niezwykle wysokie możliwości percepcji. Mogą łatwo, szybko i sprawnie zauważać wszystkie, nawet najmniejsze szczegóły. Nie potrzebują dużej ilości światła, więc widzą w nawet mocno zaciemnionych pomieszczeniach.
Oczywiście oko wewnętrzne jest bardzo czułe, trzeba na nie uważać. Hezjoni są wystarczająco makabryczni, daliśmy im więc coś ładnego. Niestandardowe kolory oczu, zazwyczaj głęboki niebieski, purpurowy lub zielony.